Autor / Wiadomość

Szkolna miłość

Iedliqasiek
Fanatyk



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 9:25, 29 Cze 2007     Temat postu:


Mam nadzieję...Confused
Zobacz profil autora
ola_z_potoka
Nowicjusz



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strumyk

PostWysłany: Pon 14:35, 09 Lip 2007     Temat postu:


no a ja zerwałam z chłopakiem o 14 miesiącach.... Całą 1 klasę liceum byliśmy razem... Ale i dobrze,że się tak stało.. miałam już dość.
Ale za to pojechałam do Włoch na obóz, poznałam kilku interesujących facetów... no i może coś będzie:)
Zobacz profil autora
Iedliqasiek
Fanatyk



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 9:26, 10 Lip 2007     Temat postu:


Hehe...powodzenia
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:39, 14 Lip 2007     Temat postu:


faceci z obozu z Twojej okolicy sa ? zwiazki na odleglosc sa bardzo trudne.
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Sob 21:41, 14 Lip 2007     Temat postu:


Ja tam za bardzo nie wierzę w związki na odległość na dłuższą metę.Chyba,że małżeństwo z długoletnim stażem,ale to inna bajka.Nie da się na stałe mieszkać daleko od siebie.

Czy do szkolnych miłości można dopisać chrupki o nazwie "Maczugi",którymi zajadałyśmy się z koleżanką?I uzależnienie od zwalniania się z pewnych lekcji pod pretekstem o nazwie "samorząd"? Neutral
Zobacz profil autora
Iedliqasiek
Fanatyk



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 11:32, 15 Lip 2007     Temat postu:


Hehe Zakochałaś się w chrupkach ? xD Miłośc na odległośc jest możliwa, czego przykładem jest moja kuzynka i jej chłopak, który mieszka za Krakowem.Są już ze sobą chyba ponad rok
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Nie 19:26, 15 Lip 2007     Temat postu:


Kwestia jaka to odległość i jakie możliwości widywania się.
Związek pomiędzy nastolatkami mieszkającymi na 2 końcach Polski,którzy widują się raz na kilka miesięcy-moim zdaniem nie ma szans.
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:13, 16 Lip 2007     Temat postu:


ja takze uwazam ze to jest bez szans. I jaki ma sens ? jedynie dzis technika pozwoli im utrzymac kontakt, ale to nie zastapi towazystwa.
co z tymi chruopkami ?
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Pią 21:04, 20 Lip 2007     Temat postu:


Miłość do "Maczug" się skończyła razem z maturą rok temu.A w sumie ciutkę wcześniej.Ale ostatnio z nimi romansowałam ujeden dzień Wink
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:15, 20 Lip 2007     Temat postu:


hehe Very Happy no ladnie
ja sie kiedys zakochalam w suszonych bananach. Sa one pokryte miodem. Kolezanka przynosila do konia, zjadalismy to a pozniej zostawialismy poszarpany wore wmawiajac ze to zrobil kot. heh tak sie przejadlam ze dzis nie tkne zadnych suszek
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Pią 21:23, 20 Lip 2007     Temat postu:


Mmm...też to żarłam na koniach swojego czasu.z konina na spółę Wink
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:18, 22 Lip 2007     Temat postu:


a marchew, jabluszka czy nawet suchy chleb tez sie podjadalo hehe Very Happy
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Pon 20:27, 23 Lip 2007     Temat postu:


E...ja jak ostatnio koninkę marchewką karmiłam metodą usta-usta,to mi prawie zęby wybiła Neutral
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:59, 23 Lip 2007     Temat postu:


hehe a jak sie wtracalam w jedzenie trawy tez nie bylo ciekawie. Siedzialam na pastwisku, oczywiscie siedzialam wlasnie w tym miejscu gdzie zamierzal dexter jesc, wiec mnie przesynac probowal. Skonczylo sie ze na molim zoladku znalazo sie jego kopyto, troche bolalo jednak nie byl w stanie obciazyc tej nogi za bardzo dlatego tu jeszcze jestem Smile
- Nie przeszkadzaj koniom w jedzeniu ! Razzp
Zobacz profil autora
Iedliqasiek
Fanatyk



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 7:57, 29 Lip 2007     Temat postu:


Ekhm...temat xD
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:31, 20 Sie 2007     Temat postu:


moje uczucia sa nadszarpane z kazdej strony i mieszane do wszystkiego ...
Zobacz profil autora
chucherko7
Bywalec



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: młp

PostWysłany: Śro 22:32, 22 Sie 2007     Temat postu:


Niewątpliwie Brzoskw już od przedszkola wiedziała że kocha Dextera, choć on jeszcze nie zył Very Happy
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:37, 22 Wrz 2007     Temat postu:


heeh to sie nazywa przeznaczenie Very Happy
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3

 


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach