Wakacje w siodle

Wysłany: Pon 8:41, 28 Maj 2007     Temat postu: Wakacje w siodle


Dobre propozycje na wakacje z konmi Moze opowiedzcie o wakacjach, ktore bardzo wam sie podobaly, chcecie do nich wrocic lub powtorzyc jak wiemy to juz nie dlugoooo czerwiec sie zbliza

Wysłany: Pon 22:59, 28 Maj 2007     Temat postu:


Hmm...bardzo miło wspominam Bieszczady.Konkretnie Wołosatem...mrr...Niezabudka :*

Wysłany: Wto 18:35, 29 Maj 2007     Temat postu:


Ja narazie nie spędziłam takich wakacji z końmi..no może nie licząc szkółki w zeszłym roku A w tym chyba się na jaki.ś obozik wybiorę

Wysłany: Śro 16:16, 30 Maj 2007     Temat postu:


Kasiek - myślałaś już o czymś ?

Wysłany: Śro 17:08, 30 Maj 2007     Temat postu:


No....chyba do Nielepic xD Ale tam drogo jest

Wysłany: Śro 19:49, 06 Cze 2007     Temat postu:


ja bylam na obozie w Zakrzowie, w Lewadzie. A moje ostatnie wakacje byly wspaniale wyjechalismy prywatnie z konmi na Jure. Ja dzierzawilam tam mame mojego konia i poznalam Dexterka. Tereny w okolicach ogrodzenca i szlak orlich gniazd to jest cos teraz planujemy rajd w tamtym kierunku.

Wysłany: Śro 21:50, 06 Cze 2007     Temat postu:


A tegoroczne wakacje?

Moje nieszczególnie końskie.Pewnie bardziej przy okazji,od czasu do czasu...

Wysłany: Czw 9:12, 07 Cze 2007     Temat postu:


Ja chyba jednak zrezygnuję z obozu i będę chodzic na jazdy co kilka dni do stadniny, którą najbardziej lubię

Wysłany: Czw 13:53, 07 Cze 2007     Temat postu:


Moje też nieszczególnie, ale w Bieszczadach pewnie postaram się wsiąść. Ale zobaczymy co z tego wyjdzie...

Wysłany: Czw 21:21, 07 Cze 2007     Temat postu:


moje zycie sie wiele nie zmieni. Bede dziennie w stajni, tyle ze od rana. Nie wyobrazam sobie nie przyjechac ... To moje zycie mam dzien ustawiony idealnie, lacznie z godzinami wypuszczania, karmienia i oczywiscie leniuchowania

Wysłany: Nie 12:57, 10 Cze 2007     Temat postu:


Ja bym oczywiście (tak jak w zeszłym roku) chciała pojechać do Nielepic. Narazie ustalam z mamą, ale obawiam się, ze nie będzie miejsc. Mama jak zwykle wcześnie się obudziała no i sa skutki, ale nie wiem może akurat mi sie uda.

Wysłany: Nie 23:26, 10 Cze 2007     Temat postu:


Mama się obudziła?To kto jedzie na obóz?Ty czy Mama?

A moje wakacje...hmm...miały być mało końskie,ale jeśli nawet bez koni w większości,to i tak w siodle.Dziś kupione

PS.Sorx-musiałam się pochwalić,bo co spojrzę na fotki,to pieję z zachwytu

Wysłany: Pon 6:46, 11 Cze 2007     Temat postu:


powiedz cos wiecej !

Wysłany: Pon 8:19, 11 Cze 2007     Temat postu:


Hmm...o siodle?Chyba posłużę się fotką z aukcji

Z tym,że trzeba się liczyć,że kolorystycznie nie będzie takiej wiśni tylko brąz (zdjęcie dali chyba podrasowane,w opisie napisali,że siodło jest brązowe...widziałam na innej aukcji to samo siodło i te wiśniowe elementy były właśnie brązowe).No ale zobaczymy.Gdyby taka wiśnia była...mrr...ale brązem nie pogardze,bo brązowe siodła uwielbiam.A połączenie czerni z brązem...
Samo siodełko kosztowało 79,95 funtów (angielski e-bay,ale gościu jest chyba ze Stanów..coś tam Ra-V przebąkiwał takiego)do tego dochodzą koszty wysyłki (niewygórowane ).A później osprzęt i w ogóle zabawa

Wysłany: Pon 14:17, 11 Cze 2007     Temat postu:


mmm ładne
chociaż ja osobiście bardzo lubię czarne

Wysłany: Pon 15:57, 11 Cze 2007     Temat postu:


Śliiiczne

Wysłany: Pon 17:22, 11 Cze 2007     Temat postu:




Owszem ja, ale ja planuję wakacje od poczatku tego roku i wiele razy próbowałam pogadać z mamą, ale mam jak zwykle: "jest jeszcze dużo czasu" itd.itp. Więc mówię, że wreszcie sie obudziła i zaczęła o tych wakacjach mysleć. Tylko nie wiem czy nie jest juz za późno...

Wysłany: Pon 20:17, 11 Cze 2007     Temat postu:


No chyba,że tak Zależy ile jest turnusów i jakie jest zainteresowanie.Najlepiej po prostu zadzwonić i się dowiedzieć czy są jeszcze miejsca

Mrr...już się tego siodła doczekać nie mogę.Ale długa droga przed nim.I to z przesiadką

Wysłany: Pon 21:11, 11 Cze 2007     Temat postu:


moze sie uda, kto wie.

Hmm chyba musimy zalozyc dzial o siodlach byl juz taki?

Wysłany: Pon 21:20, 11 Cze 2007     Temat postu:


Tak dzisiaj rozmawiałam z mama, powiedizła, ze zadzwoni, ale kiedy...Bede jej co chwile przypominać, wkońcu sie wkurzy i zadzowni
Oo NikNiok, a to siodełko wiśniowo-czarne lub (tak jak pisałas) brązowo-czarne jest/będzie twoje? Bajeranckie xD Jeszcze czapraczek pod kolor, takie bordo czy brąz (zaelzy jake siodło)