Daty urodzin

Wysłany: Czw 14:10, 22 Mar 2007     Temat postu: Daty urodzin


W tym temacie będziemy pisać daty swoich urodzin
Więc moje to 29 styczni

Wysłany: Czw 15:03, 22 Mar 2007     Temat postu:


21 marca 11:40-45 (kwestia sporna oficjalnie 45 ).

Wysłany: Czw 20:37, 22 Mar 2007     Temat postu:


11 czerwca ( w sumie to 10 o 23:55 ale mama chciała 11, >rocznica śmierci mojego dziadka < )

Wysłany: Czw 21:13, 22 Mar 2007     Temat postu:


26 grudzień 14.25

Wysłany: Czw 21:57, 22 Mar 2007     Temat postu:


25 luty (godz. 15:55)

Wysłany: Czw 22:04, 22 Mar 2007     Temat postu:


16 września

Wysłany: Pią 13:41, 23 Mar 2007     Temat postu:


Skoro godziny też trzeba pisać to ja w takim razie 5.00 rano

Wysłany: Pią 18:29, 23 Mar 2007     Temat postu:


Draństwo

Wysłany: Pią 19:04, 23 Mar 2007     Temat postu:


No...

Wysłany: Pon 22:24, 26 Mar 2007     Temat postu:


15 marca 1986 (data to dzien, miesiac i rok ) godzina 22:15 ... chyba

Wysłany: Wto 16:02, 27 Mar 2007     Temat postu:


no to rocznik mojego brata (jednego z dwóch )

Wysłany: Wto 16:58, 27 Mar 2007     Temat postu:


Dobry rocznik

Wysłany: Wto 18:26, 27 Mar 2007     Temat postu:


no nie narzekam na osoby z tego rocznika tylko, że on jest z grudnia to takie trochę nie wiadomo co <heh>

Wysłany: Wto 18:45, 27 Mar 2007     Temat postu:


E...to do mnie mu bliżej pod względem wieku.

Ale co do tego,że 86 to dobry rocznik to się zgadzam-jak najstarsze wina

Ale pod względem całej reszty...ekhm..ten o rok dalszy to był szczyt możliwości.Najlepszy...później znowu sie staczać wszystko zaczęło

Wysłany: Wto 19:36, 27 Mar 2007     Temat postu:


zgadzam się bo osoby z mojego rocznika ('91 ) przynajmniej z mojego otoczenia są delikatnie mówiąc nieźle szurnięte

Wysłany: Śro 15:10, 28 Mar 2007     Temat postu:


Hehe..ja tez jestem z 91 xD

Wysłany: Śro 15:28, 28 Mar 2007     Temat postu:


91 ma teraz dziwny okres w życiu...

Wysłany: Śro 16:16, 28 Mar 2007     Temat postu:


kiedyś namm przejdzie xD, mam nadzieję

Wysłany: Śro 16:36, 28 Mar 2007     Temat postu:


Napewno.Hmm...teraz wyjdzie,że gadam jak stara babka,ale-wyrośniecie z tego.Też kiedyś patrzałam na siostrę jak na dziwadło (różnica 5,5 roku,z czego to Ona jest starsza),kiedy miałam jakieś 13-16 lat i w ogóle nie czaiłam czego Ona ode mnie chce.A teraz...teraz patrzę na te wszystkie młodsze siostry (na szczęście nie swoje ) i zaczynam rozumieć swoją

Wysłany: Śro 17:04, 28 Mar 2007     Temat postu:


no to jeszcze jakiś czas temu z moim bratem (tym, o którym już wspominałam) nie mogliśmy przejść koło siebie 'obojętnie'. Zawsze takie spotkanie kończyło się bójką, albo kłótnią, że nas na ulicy było słychać. Ale odkąd podrosnęliśmy i on wyjechał na studia, to nie mogę się doczekać aż przyjedzie na weekend i bijemy się tylko czasem, żeby nie wyjś z wprawy ...
A co do drugiego brata to za duża różnica wieku (11 lat) i między nami rzadko dochodziło do jakichś nieporozumień. Tylko jak byłam mała, to latałam za nim z taboretem