A może zlot?

Wysłany: Nie 9:50, 13 Maj 2007     Temat postu: A może zlot?


Pojawiła się propozycja zjazdu osób z naszego forum.Wiemy doskonale,że nie da rady,żebyśmy się wszyscy spotkali.Zbyt wiele osób (delikatnie mówiąc ) jest uzależnionych od rodziców,zbyt mocno jesteśmy rozsiani.Ale kto wie,kto wie?Może uda nam się chociaż częściowo,ratalnie pospotykać?

Zapewniam,że nie jestem spaśniętym,napalonym 40-latkiem czego trochę obawiała się Brzoskwinka.O przepraszam-Brzoskwinia Dajcie tu może jakieś plany na wakacje i ogólnie wszelkie możliwe możliwości (o-masło maślane),żeby się spotkać.A nóż okaże się,że ktoś pojedzie w czyjś region,może okaże się,że ktoś wybiera się w to samo miejsce...

Wysłany: Nie 19:47, 13 Maj 2007     Temat postu:


hehe coz, kiedys myslelismy o sciezce huculskiej. Ale widze, ze dziewczyn od huculow jest malutko. Jestem otwarta na propozycje i takze przyzekam ze jestem osobą za jaka sie podaje

Wysłany: Pon 18:37, 14 Maj 2007     Temat postu:


no niestety stare hucularki juz nie przeszły na establo
W moj region wjeżdza w wakacje Gazellasta - mam ochote się z nią zobaczyć.
Ścieżka hc huh Sobota-Niedziela jest w Nielepicach.
Prawdopodobnie jak się Kasiek wydobędzie z domu (a spróbuj mi nie!!)
to sie spotkamy w sobotę. NIestety z przyczyn wyższych nie bedzie mnie w ndz- a wtedy bedzie pewnie wiecej osób i prawdopodobnie Kasiek zamiast sob przyjedzie w ndz. Zobaczy się.
Ja nie mam planów na wakacje ale jakby co młp Rabka wita .

Wysłany: Pon 19:35, 14 Maj 2007     Temat postu:


hmm ja z Gazellasta nieraz sie spotykalam, nie mowie ze konkretnie sie umawialysmy, ale na imprezach ogolnych czy dawniej w stajniach.

Wysłany: Wto 19:04, 15 Maj 2007     Temat postu:


No ja się postaram do Nielepic wpaś tez w sobotę i moze sie spotakamy z chucgerkiem..a tak to raczej nikt z forum nie mieszka blizej Krakowa o ile mi wiadomo ( no może jeszcze Gazellasta )

Wysłany: Śro 7:17, 16 Maj 2007     Temat postu:


Ja z Gazellasta jestem z tego samego regionu mam do niej 5 min busem

Wysłany: Śro 9:02, 16 Maj 2007     Temat postu:


Hmm...ja nabliżej mam do Bydzi No ale prędzej spotkam się z Brykające_icha (czy Raptuską?Jak ona tu występuje? )

Wysłany: Śro 20:24, 16 Maj 2007     Temat postu:


No NikNiok a ja ? my do siebie mamy ok. 50 kilasków hehe kto wie może kiedyś się spotkamy co do planów na wakacje: narazie null...

Wysłany: Śro 21:47, 16 Maj 2007     Temat postu:


No,no:D Nie 50 Z Grudziądza do Bydzi jest więcej (nie stacjonuję już w Toruniu ).Ale jakby nie było niedaleko,więc wypadałoby o tym pomyśleć

Hmm...Wiecie,że jak siedziałam te kilka miechów w Toruniu,to ani razu nie widziałam się z Valką?A raz było tak blisko,już byłyśmy umówione i....jechałam wtedy do G-dza

Wysłany: Czw 21:47, 17 Maj 2007     Temat postu:


No dobra niech Ci będzie jakieś 60-65 kilasów Niedługo powinnam być w G-dz, ale to jeszcze nie jest na 100%, wrazie czego dam znać

Wysłany: Czw 21:56, 17 Maj 2007     Temat postu:


Ja jutro będę w Bydgoszczy.Ale objazdówka z Tatą,więc nici.Zresztą dowiedziałam się dopiero teraz.Ych...

W sumie...Tata jest w Bydgoszczy co tydzień...Tyle,że raczej przed południem (tzn do ok 13)

Wysłany: Pią 18:29, 18 Maj 2007     Temat postu:


Mówisz piątki do ok. 13 lipka mam lekcje:/ ale niedługo wakacje !!!

Wysłany: Pią 21:21, 18 Maj 2007     Temat postu:


w 1-szym tyg. sierpnia będę w Bieszczadach

Wysłany: Wto 20:36, 22 Maj 2007     Temat postu:


jakos sie tak dziwnie stało ze sie z kaśkiem minełam
ech no trudno...
nastepnym razem

Wysłany: Śro 18:39, 23 Maj 2007     Temat postu:


No..myślałam, że ta dziewczyna z torebką Pumy to ty...a Ty se na skałce siedziałaś xD