Wysłany: Nie 10:33, 11 Maj 2008     Temat postu:

Hucuły w terenach są extra Miałam kilka razy okazję jechać i miło to wspominam

Wysłany: Sob 16:22, 10 Maj 2008     Temat postu:

A w ogóle to mnie tam nie było

Wysłany: Sob 9:09, 10 Maj 2008     Temat postu:

rozumiem

Wysłany: Pią 10:49, 09 Maj 2008     Temat postu:

No...jak ich osa w nos nie dziabnie. Ale to przypadek był. Nie liczy się w statystykach.

Wysłany: Czw 20:28, 08 Maj 2008     Temat postu:

dzieki dzieki

hmm przyznaje, ze akurat w terenie nie mialam okazji na zadnym hc jechac, ale mowi sie, ze odwazne bestie i wytrzymale, a co chyba najazniejsze wygodne

Wysłany: Czw 11:58, 08 Maj 2008     Temat postu:

Co zepsułaś atmosfere? Moja wina, że mam katar?
A oczy łzawiły przez ten katar,kaszel i przede wszystkim kichanie.
Ale pomału przechodzi...Wracam do świata żywych
Miałam niewiele kontaktów z hc, ale miło wspominam. Ja akurat użytkowałam je tylko w górach, dużo w terenie i przyznam, że to są cudowne wspomnienia. Zwłaszcza klaczusia, która na hali galopować nie chciała (jak i całe stado - żaden nie galopował na hali... o ile ktoś nad tym mocno nie pracował - generalnie ludzie mieli ogromniaste oczy widząc, że ja jednak coś tam z tego konia wyciskam), a w terenie...miodzio

Wysłany: Śro 19:52, 07 Maj 2008     Temat postu:

Przpraszam za niedopatrzenie - sto lat dla Deksterka!!

Wysłany: Śro 18:40, 07 Maj 2008     Temat postu:

NikNiok ! Zapsulas cala atmosfere !
A te lzy, mam nadzieje, ze ze wzruszenia.

Ja zaczynalam na hc. Balam sie duzych koni. Od razu przesiadlam sie na srokacza pod 180, lekki szok. Teraz rosnie mi to samo, a pomyslec, ze chcialam kupic hc.
Fajne koniki

Wysłany: Wto 17:04, 06 Maj 2008     Temat postu:

na teraz rasą konia którą chciałbym mieć jest hucuł. mam z nimi doświadczenie, są dobre do wszystkiego! skoki, tereny, rekreacja - wszystko! ale przyznam, że czasem potrafią być bardzo uparte - szczególnie młode. w stajni mamy hc oazę spokoju, jej córkę diablicę(to nie imie!) i izabelowatego uparciucha. ogólnie są super.

Wysłany: Wto 10:42, 06 Maj 2008     Temat postu:

Eche...oczy mi tak łzawią, że wyglądam jakbym płakała. Generalnie jest super

Wysłany: Wto 9:17, 06 Maj 2008     Temat postu:

U...
wszystkiego naj!

Wysłany: Pon 21:17, 05 Maj 2008     Temat postu:

Dokładnie dziś o 9 poszłam na fajną imprezkę 2 godziny później wyszłam z potężnym katarem

Wysłany: Pon 19:10, 05 Maj 2008     Temat postu:

Dokladnie 2 lata temu moj wymarzony kon przyszedl na swiat w malej stajence ...
Dzisiaj urodzinki !

Wysłany: Czw 12:36, 10 Sty 2008     Temat postu:

Ja jeszcze nie spotkałam hc z charakterkiem

Wysłany: Nie 18:13, 06 Sty 2008     Temat postu:

hehe wlasciwie zalezy to od konia ja trafilam akurat na takiego i mam zle skojarzenie

Wysłany: Sob 16:02, 05 Sty 2008     Temat postu:

Eee.... to wcale nie tak
Tak samo można mówić o hc-też "brzuchate" i z charakterkiem

Wysłany: Sob 11:03, 05 Sty 2008     Temat postu:

No brzuszki mają okrągłe podoba mi się umaszczenie grzyw kn. Prawie jak Sorraia

Wysłany: Pią 17:38, 04 Sty 2008     Temat postu:

nie lubie kn to potwory ! hehe kojarza mi sie tak poniwaz nie znalam ich wiele, a jedna kobylka zrzucila moja przyjaciolke przez szyje (razem z siodlem mimo, ze popreg byl dociagniety) to przez krotka szyje i za wielki brzuch

Wysłany: Śro 0:18, 02 Sty 2008     Temat postu:

Z takich pigmejowatych koników, to ja chyba jednak postawiłambym najpierw na konika polskiego. Może dlatego, że w moim regione hc akurat jakoś nieszczególnie często się zdarzają i moje doświadczenia z nimi są drobne-wakacyjne. Samą rasę znam zdecydowanie lepiej z teorii niż z praktyki i przyznam, że zasługują na szacunek, ale... ja chyba jednak kn

Wysłany: Pon 17:06, 31 Gru 2007     Temat postu:

zaczynaam od hucula, bardzo balam sie duzych koni, ale to przeszlo sa wygodne i odwazne.