Wysłany: Pon 19:56, 12 Sty 2009
Temat postu:
Jest jeszcze kwestia o jakiej często zapominamy. W którymś KP (bodajże 2003 lub 2004) do redakcji napisała list kobieta, która była właścicielką własnego sklepu z jeździeckim sprzętem.
Napiszę tylko ogólnie, a chodziło jej o to, że czasem nie warto wydawać pieniędzy na drogi sprzęt zza zachodniej granicy - bo początkujący jeźdzcy lubią swój poziom jazdy podnosić jakością, a raczej jego wartością (ceną jaką wydają na drogi sprzęt). Przykry precends, ale bardzo częsty
Na zakończenie zadała pytanie czy nie lepiej zostawiać 'nasze' (w sensie polskie) pieniądze w produktach robionych w Polsce.